#016 – Sam jak palec

Jestem taki sam… jak palec albo coś taaaam…

Tak śpiewał osiołek ze Shreka i dziś ja się z nim utożsamiam. Wszystko za sprawą tego, że Marcin uciekł na urlop. Ale ja nie mogłem pozostawić Was bez odcinka i postanowiłem nagrać coś w pojedynkę. Jak mi wyszło? Przekonajcie się. Mówię przede wszystkim o tematach filmowo-serialowych, ale o znalazło się też miejsce dla książek.

W wolnej chwili, zostawcie nam również komentarz o tym, co moglibyśmy zmienić/poprawić lub dajcie nam ocenę w iTunes.

O tym mówię:

Prowadzący:

Nie przegap!

Chcesz być na bieżąco z podcastem?

Dodaj komentarz